Środek

Często w życiu spotykamy się z dylematami odnośnie różnych przekonań, spostrzeżeń, działań itp. Co zrobić, co wybrać? Jak się zachować w danej sytuacji. Całe życie przekonuję się, iż najważniejszy jest... środek.

Człowiek co raz to zastanawia się. Przykładowo: Czy dom muszę mieć idealnie czysty, czy może jednak być trochę brudny. Czy do danej czynności przyłożyć się na całego, czy też trochę odpuścić. Gdzie jest granica jedzenia, aby nie przesadzić?

Przykładów można by mnożyć, a na pewno znajdą się o niebo lepsze od tych tu na szybko przeze mnie wymyślonych. Lecz o co mi chodzi? Otóż chodzi mi o znalezienie środka. Nie za dużo, nie za mało, a właśnie po środku. Gdy to znajdziemy w każdej z tych sytuacji, będzie ona rozwiązana. Lecz czy tak łatwo jest to znaleźć?

Czasami, gdy szukamy potrzebnych środków, do wykonania pewnej czynności, bądź też srodków (pieniędzy) na daną czynność, jak sama nazwa wskazuje, poszukujemy rozwiązania, które będzie wypośrodkowaniem plusów i minusów w danej sytuacji, czy też kwoty którą ktoś jest w stanie dla nas przeznaczyć. Znalezienie więc „złotego środka”, to tak na prawdę osiągnięcie kompromisu.

Znajdziemy na pewno w naszym otoczeniu ludzi, którzy mają skłonności do perfekcjonizmu, a także takich, którzy posiadają skłonności do niedbalstwa. Ani jedno ani drugie, nie jest niestety dobre. Pierwsze, to przesadzanie w stronę -„ za dużo”, zaś drugie, to przesadzanie w stronę - „za mało”. Co jest rozwiązaniem? Środek. Lecz by go znaleźć, czeka człowieka długa i ciężka praca. Jak ciężko perfekcjoniście zrezygnować z wykonania czegoś idealnie, tak też ciężko jest osobie niedbałej wykonać daną czynność sumiennie.

Myślę, że w takich sytuacjach ważne jest zastanowienie się. Czy ta czynność, jeśli zrobię ją trochę niedbalej(perfekcjonista), tak czy siak będzie dobra a zaoszczędzę czas swój i innych? Czy ta sytuacja (osoba niedbała), jeżeli będzie przeze mnie ogarniana na bieżąco, da mi w szerszej perspektywie wspaniałe korzyści?

Warto przy wszelkich życiowych dylematach zatrzymać się na chwilę i przemyśleć działania które chcemy wykonać, pytania na które szukamy odpowiedzi. Poznać różne opinie i rozwiązania. Przy tym też ważne, aby podjąc własną decyzję, a nie polecieć za jakąś głupią modą która aktualnie panuje i zaraz przeminie.

Czasami, aby znaleść środek, musimy się kilka razy potknąć, nauczyć się na swoim własnym błędzie i dopiero wtedy jesteśmy w stanie uwierzyć, iż tędy warto iść, tędy zaś nie. Dobrem jest wyciąganie wniosków z danych sytuacji i dostrzeganie owoców jakie ona przynosi. Jest to najlepsza i często jedyna metoda weryfikacji czy coś jest dla nas wartościowe, czy jest tym naszym „środkiem”.

Podsumowując? Dania w restauracjach nie mogą być za słone, ani za słodkie. Muszą trafiać w wypośrodkowany gust klienta. Materac nie może być za twardy ani za miękki, ma pasować do każdego. Tekst na blogu nie może być za długi i za krótki, gdyż szybko czytelnicy uciekną. Mądrość to unikanie skrajności.

Szukajmy środków :)