Dokładnie tak opisałbym to, co się dzieje aktualnie ze mną po podjęciu wyzwania sprzed 2 postów... droga przez szczyty górskie. Fast foody to jedno, ale chipsy i słodycze... nieustająca walka i trud!
Witajcie! Zachęcam do zapoznania się z moją historią od pierwszego posta, następnie czytając kolejne, gdyż w ten sposób będzie najlepiej zrozumieć tego bloga :) Jednakże jeśli ktoś ma taką ochotę, niech czyta wyrywkowo :D
czwartek, 14 grudnia 2017
Otyłość I stopnia
Tak jak w tytule, tak i według nauki określany jest stan w którym obecnie się znajduję. Zaczęło się od tego że zajrzałem na stronę Profilaktyka, człowieku! i zrobiłem sobie krótki test. Oprócz tego że jakiekolwiek odpowiedzi tam się zaznaczy, wynik testu jest zawsze podobny (czasem różni się delikatnie początkiem, docierającym do faktu że i tak trzeba iść do lekarza) to jednym z pytań było: Jakie masz BMI. I to mnie zainteresowało...
Po zrobieniu testów wynik był taki jak wyżej...
Po zrobieniu testów wynik był taki jak wyżej...
wtorek, 5 grudnia 2017
Jedna wygrana goni drugą!
Tak jest! Udało się i wyzwanie zakończone sukcesem! Przez cały miesiąc, mimo wielu pokus, mimo że moi znajomi bardzo często jedli pizzę spotykając się ze mną, udało mi się wytrwać w postanowieniu. Ktoś dociekliwy by powiedział że post ten piszę już dawno po wygranej która nastąpiła 11 listopada więc co teraz?
Już wszystko mówię...
Już wszystko mówię...
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Z racji na to, że jestem wielkim fanem zarówno likeru jajecznego jak i samych jaj kurzych, postanowiłem przetestować sklepowe marki tegoż li...
-
Tak jak w tytule... stało się. Ostatnio, gdy znajomi wpadli na pomysł aby skoczyć do przysłowiowego "maca", zgodziłem się. Jednak ...