sobota, 24 marca 2018

Darmowa wizyta w Natur house. Ściema?

W ostatnich tygodniach Facebook ostro atakował mnie reklamami sieciówki Natur House. Reklama informowała, że pierwsza wizyta w ich jednej z placówek, której celem jest konsultacja dietetyczna, jest całkowicie darmowa. No to się zapisałem..... i?



I jestem bardzo z tego zadowolony.

Reklama prezentuje się tak


Rzeczywiście, wizyta jest darmowa, na początku jest przeprowadzany wywiad, aby pani dietetyk mogła się dowiedzieć w jaki sposób się odżywiamy, jak funkcjonujemy, dzięki czemu będzie mogła lepiej nas zbadać. 

Następnie badania wagi, wzrostu, tkanki tłuszczowej itp. zajmują kilka minut. Moje wyniki :





Tak jak widać, 28 % tkanki tłuszczowej (czyli o 13,91 za dużo), BMI takie jak opisywałem (łatwo samemu wyliczyć mając wagę). No cóż, jeszcze 5 miesięcy temu te wyniki były by jeszcze bardziej makabryczne.

Co wspaniałe, pani dietetyk powiedziała że za miesiąc mogę przybyć bezpłatnie jeszcze raz i sprawdzić czy i jakie robię postępy!

Jestem bardzo z wizyty zadowolony, mam już w głowie plan na kolejny miesiąc, wyzwanie jakiego jeszcze nie było, ale wierzę że dam radę! Ale więcej w kolejnym poście.

A Natur house? Polecam! Choćby na tą jedną kontrolną wizytę, a dla tych którzy potrzebują stałej kontroli i motywacji - na dłużej.

Tymczasem!

PS: Mój ostatni zakup, by było bardziej profesjonalnie:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz