Niestety dziś nie będzie posta z kolejnego dnia challengu... gdyż muszę go przerwać.
Jak się okazało po wczorajszych moich przewidywaniach, nie jestem w stanie dziś zrobić treningu siłowego. Na wczorajszy trening cardio mogłem sobie jeszcze pozwolić. Czułem jednak iż kolejnego dnia mogę już nie mieć tej możliwości. Rozłożyło mnie, mam nadzieję że nie na długo. Chciałbym już jutro powrócić, jednak same chęci to nie wszystko, zobaczymy jak organizm będzie walczył. Jakie procedury podczas przerwy?
Wszystkie punkty oprócz treningów zostaną zachowywane, gdyż jest to wszystko zdrowe. Jeśli będę miał taką możliwość jeszcze w tym tygodniu, nadrobię treningi i dokończę challange. Jeśli nie, skończy się w najbliższym czasie. Póki co odpoczywam. Codzienne posty będą informowały o moim stanie zdrowia, oraz dawały informację kiedy możliwie wznowię wyzwanie.
Witajcie! Zachęcam do zapoznania się z moją historią od pierwszego posta, następnie czytając kolejne, gdyż w ten sposób będzie najlepiej zrozumieć tego bloga :) Jednakże jeśli ktoś ma taką ochotę, niech czyta wyrywkowo :D
wtorek, 2 października 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Z racji na to, że jestem wielkim fanem zarówno likeru jajecznego jak i samych jaj kurzych, postanowiłem przetestować sklepowe marki tegoż li...
-
Tak jak w tytule... stało się. Ostatnio, gdy znajomi wpadli na pomysł aby skoczyć do przysłowiowego "maca", zgodziłem się. Jednak ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz